Święty Jan Chrzciciel - patron parafii w Zdunach

Jan Chrzciciel na obrazie
Tycjana z 1542 roku.

Święty Jan Chrzciciel jest jednym z najbardziej czczonych świętych. Z wszystkich świętych żyjących w czasach Pana Jezusa jest też najlepiej znany. Pismo św. mówi o nim więcej niż o którymkolwiek innym świętym. Dlatego też i wiedza nasza o nim jest większa niż na przykład o apostołach. Odegrał jednak św. Jan Chrzciciel wyjątkową rolę w dziejach Odkupienia. Był zapowiadany przez proroków jako ten, który przygotuje drogę Panu i do dzisiaj czcimy go przede wszystkim właśnie w tej roli.

Jan był synem kapłana Zachariasza i Elżbiety, krewnej Maryi. Jego narodzenie zwiastował ojcu anioł Gabriel, ukazując mu się podczas składania ofiary kadzielnej. Zapowiedział też Zachariaszowi, że dziecko ma otrzymać imię Jan. Już w łonie matki spotkał się pierwszy raz z Jezusem, kiedy to Maryja odwiedziła Elżbietę. Wtedy Elżbieta została napełniona Duchem Świętym, co tradycja tłumaczy, że Jan również został napełniony łaską uświęcającą, a więc uwolniony od grzechu pierworodnego. Z tej przyczyny Kościół - całkiem wyjątkowo - obchodzi uroczystość ku czci świętego nie tylko w dniu śmierci (29 sierpnia), jak to jest przyjęte, ale także w dniu narodzin (24 czerwca).

Urodził się pół roku wcześniej niż Pan Jezus, prawdopodobnie w miasteczku Ain Karim, leżącym 7 km na zachód od Jerozolimy (było to miejsce zamieszkania Zachariasza i Elżbiety; tak też podaje tradycja). Jak podaje Ewangelia, a potwierdza tradycja, Jan wiódł samotne życie pustelnicze. Dziś uważa się, że dorastał i wychowywał się wśród esseńczyków, którzy mieli swoją kolonię w Qumran, na Pustyni Judzkiej, nad brzegiem Morza Martwego.

Kiedy miał około 30 lat, wystąpił publicznie i zaczął nauczać. Był mężem surowym, ascetycznym, a głosił nawrócenie i powrót do życia zgodnego z nakazami religii; zapowiadał bliskie przyjście Królestwa Niebieskiego. Jak mówią Ewangelie: "...Jan nosił odzienie z sierści wielbłąda i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny" (Mt 3, 4). Jan również, tak jak i Jezus, miał grono swoich uczniów, z których niektórzy po jego śmierci przystąpili do Jezusa. Garnęły się do niego cała Jerozolima, Judea i okolice nad Jordanem. Jan na znak pokuty i nawrócenia udzielał ludziom chrztu w Jordanie. Kiedy pytano go, czy przypadkiem nie on jest zapowiadanym Mesjaszem, odpowiadał, że nie, Mesjasz, któremu nie jest godzien nosić sandałów, już nadchodzi. Mówił, że on chrzci jedynie wodą, ale po nim przyjdzie Ten, który chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. I pewnego dnia stanął Mesjasz przed Janem i poprosił go o chrzest.

Męczeństwo św. Jana Chrzciciela

Działalność Jana obserwowała starszyzna żydowska. Zajęli jednak wyczekujące stanowisko z uwagi na popularność Jana wśród ludu. Naraził się jednak Jan królowi Herodowi Antypasowi, któremu publicznie i w oczy zarzucał niemoralne życie, potępiał za odebranie żony bratu. Jeszcze większego wroga miał w Herodiadzie, czyli owej żonie, która myślała, jak go zgładzić. Herod uwięził Jana w twierdzy Macheront, nie odważył się go jednak wydać na śmierć, bał się bowiem ludu, który uważał Jana za proroka. Herodiada jednak postawiła na swoim. Na urodzinach Heroda kazała zatańczyć swojej córce Salome, która tak się spodobała Herodowi, że przysiągł dać jej wszystko, o co poprosi. Salome, namówiona przez matkę, poprosiła o głowę Jana Chrzciciela. Herod, związany przysięgą, tym razem uległ i w ten sposób św. Jan Chrzciciel został męczennikiem.

Kiedy Pan Jezus dowiedział się o śmierci Jana, powiedział o nim: "(...) On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. (...)" (Mt 11, 10-11).

Kult św. Jana Chrzciciela należy do najdawniejszych. Od IV wieku powstawały kościoły ku jego czci. Najsławniejszym jest Bazylika św. Jana na Lateranie w Rzymie, pierwotnie katedra papieży. Przy tym kościele mieli papieże swoją siedzibę, zanim przenieśli ją do Watykanu. Do najgłośniejszych sanktuariów św. Jana należała też bazylika, wystawiona ku jego czci w Damaszku przez cesarza Teodozego I Wielkiego (379-395). Dzisiaj jest to meczet turecki. W jego zachodniej części znajduje się marmurowy grobowiec, mający według tradycji zawierać głowę św. Jana (Turcy bowiem czczą św. Jana jako jednego z proroków). Pod Jerozolimą, na miejscu domku świętych Elżbiety i Zachariasza stoi dziś kościół. Imię Jan pochodzi z hebrajskiego: Johhanan i znaczy "Bóg jest łaskawy" oraz "Jahwe się zmiłował". Św. Jan Chrzciciel jest patronem kowali i misjonarzy, tkaczy, krawców, kuśnierzy, garbarzy, farbiarzy, siodlarzy, właścicieli winnic, oberżystów, bednarzy, kominiarzy, stolarzy, architektów, murarzy, kamieniarzy, właścicieli kin, pasterzy, rolników, muzyków, tancerzy, pieśniarzy, abstynentów; jest opiekunem winnic, zwierząt domowych, owiec i baranów; wzywany w przypadku padaczki, bólu głowy, chrypy, zawrotów głowy, chorób dzieci, w trwodze, w przypadku gradobicia. Jest także patronem Florencji, Malty, Burgundii, Prowansji, Amiens oraz archidiecezji warszawskiej. Przyjęli go także za patrona karmelici i maltańczycy (joannici).

Pieśń ku czci św. Jana Chrzciciela

1. Z ziemi krzyżów i kurhanów
z polskich krwią przesiąkłych łanów
płynie dziś błagalny głos:
święty Janie, nasz patronie
miej nas zawsze w swej obronie,
łagodź ciężki życia los,
łagodź ciężki życia los.

 

ref. W sercach naszych przymnóż wiary,
bohaterów daj nam krew
ucz miłości i ofiary - oto twoich dzieci śpiew.

 

2. Duchem Świętym napełniony
i Prorokiem ogłoszony,
imię twoje: święty Jan. Tyś posłańcem z nieba danym,
poprzednikiem Zbawcy znanym,
z woli Boga jesteś sam,
z woli Boga jesteś sam.

 

3. Nad Jordanem do pokuty
i grzechowym jarzmem skutych
ludzi wzywał w każdy czas.
Drogę dla Pana gotujcie,
dusze wasze przygotujcie,
Baranek jest już wśród nas,
Baranek jest już wśród nas.